Wrzesień. Wojna. Syria. Porozmawiajmy o wolności.

„Je­dyna wol­ność to zwy­cięstwo nad sa­mym sobą.” Fiodor Dostojewski

Dawno temu usłyszałam, że wolność to prawo. Prawo robienia tego, co się chce. Uwierzyłam. Z taką wiarą nie żyje się łatwo. Bo jak człowiekowi nie wyjdzie i nie może robić tego, co sobie wymarzył, to problem jest. Problem dosyć istotny, bo egzystencjalny. Depresyjny. Żywot się toczy, wiecznie dążąc. Jedni wspinają się po ścieżkach kariery, studiują, inni rozwijają biznesy, jeszcze inni imprezują, bawią się, żyją chwilą. Miksujemy życie, jak umiemy. Każdy na swój sposób.

Niewiarygodne, ale znacznie większym problemem jest to, czy aby nie mylimy się, że to, co chcemy, jest faktycznie tym właściwym – „czymś”. Jak się pomylimy, to stracimy dużo, zwłaszcza czasu. W poszukiwaniu wolności można się zapędzić tak,  że byciem kim chciało się być, unieszczęśliwia. Gdy człowiek jest młody na życie patrzy, jak na czystą kartę, którą trzeba wypełnić. No i wypełniamy. Doświadczeniami. Najczęściej cudzymi. Chociaż z uporem twierdzimy, że naszymi. Zazdrościmy innym, że dobrze się bawią w swoich życiach i chcemy tego samego. Tylko, że wolność każdy rozumie inaczej, jak nie chcecie wierzyć, wejdźcie na stronę: http://projektwolnosc.pl

Po latach oświeciło mnie. Wolność to nie prawo. Wolność to wybór. Człowiek jest trochę jak maszyna. Jeżeli wystąpi jakiś bodziec, pojawia się reakcja. Często zaprogramowana. Zanim jednak reakcja nastąpi, pojawia się przestrzeń…wybór…czy postąpimy tak, jak każe nam wrodzony mechanizm, czy postąpimy tak, jak zdecydujemy. Decyzja jest naszą wolnością. Tylko na nasze własne reakcje mamy wpływ. Wolność to podejmowanie decyzji z akceptacją ich konsekwencji.

Chyba lepszego miesiąca do rozmów o wolności nie ma. Wrzesień. W tym miesiącu rozpoczął się jeden z największych ataków na ludzką wolność. II Wojna Światowa. Nikt się nie spodziewał… Nikt nie mógł przewidzieć. Każdy mógł powiedzieć NIE. Druga wojna pokazała nam, że brak sprzeciwu wobec ludzkiej głupoty, ma niewyobrażalne konsekwencje. Skala okrucieństwa, tragedii i bólu nas przerosła. Tego nie zrozumiemy. NIGDY. Tego nie da się pojąć. Można tylko zapytać…dlaczego tak wiele osób zginęło, aby inni mogli realizować swoją chorą filozofię? Dlaczego tak wiele osób ślepo realizowało wymyśloną w chorych głowach ideę? Dlaczego tak niewielu potrafiło powiedzieć nie? Tego już się nie dowiemy. Ale możemy potraktować to jak przestrogę.

Ludzie lubią mówić o wolności, ale wolność ich przeraża. Bo wolność zawsze ma konsekwencje. Jest też często kompromisem lub rezygnacją z czegoś, co do tej pory było naszym światem. Jest więc dla ludzi gotowych. Gotowych na ryzyko otwarcia się na inne. Wolność jest ekskluzywna. To taka wisienka na torcie życia. Nie wszyscy mogą zaznać jej słodkiego smaku.

Niektórzy lubią rutynę, skostniałe procedury dnia, nawyki. Lubią półśrodki. Cieszą się spokojem bezpiecznych ram, w które wkłada ich życie. Bezpieczeństwo pracy, płacy, pieniędzy daje poczucie wolności. Tak rozumiana wolność nie rozwiewa włosów, nie pachnie poranną rosą, nie daje przestrzeni, nie leci z wiatrem. Ale dla wielu ludzi taką wolnością jest. Wolność XXI wieku. Kulawa. Najczęściej finansowa. Innej nie znamy.  Ale, kto nam zabroni…

Ktoś, kiedyś napisał, że wolność jest w nas. W naszych umysłach i nikt nas nie może zniewolić. Wyobraźnia daje możliwości. Ale nie takie, aby ustrzec nas przed wojną. Wojna zniewala. Zaburza nasz spokój psychiczny. Czy możemy czuć się wówczas wolnymi ludźmi? Wątpię.

Niedawno w Syrii zginęło wiele osób. Podobno przyczyną była broń chemiczna, gaz. Zakazana, nieetyczna. Nieludzka. Nie zmieniło to faktu, że ktoś podjął decyzję o jej użyciu. Taki tyran, a może większy, jak kiedyś Hitler, czy inni niespełna rozumu ludzie. Jak duża musi być w nich potrzeba władzy, aby zabijać z takim okrucieństwem? Ktoś, kto raz przekroczył taką granicę, zrobi to bez skrupułów ponownie. Świat się teraz zastanawia, czy zrobić coś, czy nie zrobić. Zegar tyka. W trakcie, gdy Hitler wyniszczał miliony w obozach koncentracyjnych świat też się zastanawiał. Koniec znamy. Jaki będzie teraz? Nikt nie jest w stanie tego przewidzieć. Jedno jest pewne, im dłużej zwleka świat, tym więcej czasu mają tyrani na obmyślanie kolejnych chorych kroków. Czyżby III wojna światowa?

Wolność nie jest za darmo. Wolność ma swoją cenę. Czy warto ją zapłacić? Wolność to wybór. Każdy go ma, niewielu korzysta.

Zapraszam serdecznie do zapisania się na newsletter i komentowania. Dziękuję z góry!

*Zdjęcie z Wielunia. Dziękuje za możliwość „dotknięcia” odrobiny historii ;-)

Wojna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Podziel się!
Facebook Twitter Pinterest Plusone Email

Komentarz

w “Wrzesień. Wojna. Syria. Porozmawiajmy o wolności.
Jeden komentarz w “Wrzesień. Wojna. Syria. Porozmawiajmy o wolności.
  1. Ci, którzy uważają, że im wszystko wolno – tajemne działania na szkodę wielu ludzi

    Mówi się o nich: „Ci, którzy uważają, że im wszystko wolno”. Stosują wobec wielu ludzi bardzo nieludzkie i nieetyczne działania. W wyniku tych działań pozbawiają ludzi majątku, pracy a często zdrowia, nie tylko fizycznego. Sami oprawcy zaś twierdzą, że są z wojska.

    Motody, stosowane do represjonowania ludzi przypominają te, dawniej stosowane przez SB. Są nawet jeszcze gorsze w skutkach od tamtych. Czy więc przetrwało dawne SB w jaskieś skrytej formacji, czy może po prostu ktoś inny zapożyczył dawne metody, dodając do tego swoje jeszcze bardziej okrutne i nieludzkie sposoby aby upodlać, okradać, poniżać ludzi. Ale od SB różni ich jednak coś – to, że boją się rozgłosu, nie cierpią znanych osób, publicznych, także tych, którzy posiadają rozległe kontakty i znajomości. Okradają tych zaś, o których wiedzą, że są mało znani, nie posiadają dużo znajomych i kontaktów a posiadają różne dobra, z których można ich ograbić korzystając z wypracowanych metod, jak majątki ziemskie, dorobek (pracy) intelektualny, pieniądze, i nie tylko. A swoje działanie organizują tak, aby nie pozostawiać po sobie żadnych widocznych śladów, pozwalających na późniejsze ich namierzenie i ściganie.
    Do jakich metod są więc skłonni aby okradać ludzi?

    Tę wypowiedź napisała jedna z ofiar podstępnych, skrytych działań. A więc zostaną tu przytoczone także niektóre z własnych doświadczeń ofiary:
    W mieszkaniu obok utworzyli sobie tajny sztab, gdzie nielegalnie zbierają wszelkie informacje o mnie i moich znajomych, znają rysopisy, nazwiska a nawet życiorysy wszystkich moich znajomych, nie pomijając przy tym także mojej rodziny. Włamują się do mieszkania podczas nieobecności domowników, kopiują wtedy wszelkie dokumenty, nie oszczędzając przy tym korespondencji czysto prywatnej, które mogą posłużyć w biższej bądź dalszej przyszłości do różnego rodzaju korzyści majątkowych, narażając mnie na niezwykle duże straty, do szantażowania mnie różnymi sposobami, z prześladowaniem znajomych włącznie, zwłaszcza tych poznanych niedawno, takich którzy nie zdążyli mnie jeszcze dobrze poznać (np. po to aby odciąć mnie od nich w b. dyskretny sposób), do przechwytywanie kontaktów, za którymi kryją się obiecujące różnego rodzaju korzyści, i wiele, wiele jeszcze innych, lista działań jest długa.
    Wspomniane działania doprowadzają ofiary do utraty zysków z różnych przedsięwzięć, utraty majątku, przyjaciół, itd. Mnie natomiast narażono w ten sposób na WIELOMILIONOWE straty.

    Stosują metody skrytej walki psychologicznej, różne manipulacje, itp., a działają w sposób niezwykle wyrafinowany. Są to na ogół duże grupy ludzi dobrze zorganizowane, podczas gdy ofiara jest często jedną osobą, nie mającą w zasadzie możliwości żadnej obrony przed oprawcami. Szantażują swoje ofiary rozgłaszaniem skrycie informacji o ofiarach, często takich, do których dostęp miała tylko sama osoba poszkodowana (np. pochodzących z prywatnej korespondencji). Szpiegują oswoją ofiarę na mieście, fotografują osoby, z którymi ofiara nawiązała kontakt, rozpowszechniają (na ogół tak aby nie pozostawić po sobie fizycznych śladów) odpowiednio spreparowane pogłoski o ofiarze, mające na celu jej ośmieszenie, poniżenie, przedstawienie w bardzo negatywnym świetle, nasyłają różne osoby, których zadanie polega np. na marnowanie czasu ofiarze, zbieraniu o niej informacji, manipulowaniu na różne sposoby, doprowadzaniu do rozstroju nerwowego. Wszystko tak, że ofiara nie jest w stanie zorientować się w sytuacji.

    Zostało tu przedstawione działania, które są tak naprawdę tylko wierzchołkiem góry lodowej, stosowanych metod jest dużo więcej. Ale w interesie społeczeństwa jest aby poznać te metody dogłębnie po to aby ustrzec się od podobnych działań w przyszłości. Oprawcy atakują z nienacka i w sposób skryty, warto więc wiedzieć jak te działania rozpoznać. Nikt bowiem nie potrafi przewidzieć, kto zostanie w ten sposob dotknięty, okradziony, poznbawiony zdrowia, itd.
    Sprawcy posługują się wyrafinowanymi metodami działań, świadczy to niezbicie o tym, że działania te były doskonalone długimi latami. Jak? – właśnie na nieświadomych niczego ludziach! A co może wydawać się dziwne – sprawcy nie boją się konsekwencji swych działań, czują się ABSOLUTNIE BEZKARNI!.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>