„Lenistwo ma swoje korzenie w niedopasowaniu. Jeżeli jakiś element życia nie przystaje do ciebie, pozbądź się go i zacznij działać.” Freelia.pl
Foka w helskim fokarium lubi godzinami wygrzewać się na słońcu. Bez ruchu. Bez energii. Wygląda wtedy komicznie. Taki duży, bezkształtny worek. Zabawne. Kiedy jednak wskoczy do wody staje się radosna, pełna życia, ruchliwa. Wesoło nurkuje i wynurza się z wody. Nie pomyślelibyście, że to jest to samo zwierzę, które jeszcze przed chwilą trudno było posądzić o jakikolwiek przejaw życia. Foka naturalnie kocha wodę. Tu czuje się wolna.
Z ludźmi jest podobnie. Możemy leżeć godzinami i nic nie robić. Lenistwo w czystej formie. Z czasem większość z nas przypomina fokę – nie tylko sposobem życia, ale i wyglądem. My, kiedyś piękni i wygimnastykowani, dziś zasiedzieli, z widocznymi brzuchami. Wielu to nie przeszkadza. Hodują focze brzuchy zmierzając do postaci bezkształtnego worka. Brzuchy piwne, ciastkowe, obiadowe, chipsowe. Brzuchy różne. Chociaż typowe. Małe, średnie i duże. Cały przekrój. Pomyślisz, że robią się tylko z lenistwa. Bzdura. Człowiek leni się z tego samego powodu, co foka. Nie znalazł odpowiedniego miejsca, aby uaktywnić swoją energię, aby mógł się rozwijać i działać. Bez tego nie czuje sensu życia. Każdy, nawet największy leń, ma takie chwile kiedy wykazuje ponadprzeciętną aktywność. Przypomnij sobie…może ktoś cię pochwalił, ktoś powiedział miłe słowo, uśmiechnął, poprosił o pomoc, może coś ci się udało skończyć? Zapytaj samego siebie jak to zrobić, aby przestać się lenić? Co cię motywuje? Gdzie jest twoja własna woda do życia?
Zajęło mi dużo czasu zanim zrozumiałam, że nuda ma swoje korzenie w niedopasowaniu – kiedy jakaś część życia nie przystaje do reszty. Tą resztą może być praca, miejsce, w którym mieszkasz, ludzie, którymi się otaczasz, niespełnione marzenia…Coś, co sprawia, że chcesz się ukryć i popaść w stan braku świadomości. Fajny to stan dla ciebie. Taki bez czucia, bez radości, bezmyślny. Jeżeli urodziłeś się na wsi, możesz źle czuć się w mieście. Jeżeli kochasz góry, morze może wywoływać depresję. Jeżeli nie lubisz swojego mieszkania, możesz mieć problem z koncentracją. Jeżeli nienawidzisz swojej pracy, odbiera ci energię. Jeżeli nie możesz być w danej chwili tym kim chcesz, załamujesz się.
Aby przestać się lenić można zrobić jedną z 3 rzeczy, które wpisałam do swojego OPZ – Osobistego Planu Zmiany:
- Leż bez przerwy – bo to grozi przedawkowaniem! Jest fajne tylko do czasu, aż twój kręgosłup się zbuntuje i powie dość. Możesz też nabawić się odleżyn. Wtedy prędzej, czy później, będziesz musiał wstać i coś zrobić. Dziwnie jest lenić się na stojąco!
- Oglądaj tv – ta czynność, chociaż nie bardziej intelektualna niż samo leżenie, wkrótce może również doprowadzić cię do szału…bo przecież ile można oglądać. Tym razem zbuntują się oczy, a mózg przestanie wchłaniać bodźce zewnętrzne.
- Jeżeli nie będzie ci się chciało leżeć czy oglądać, pozostanie jedno…działaj. Rób coś. Stań się wolny. Aktywność na początek nie musi być wielka…Nigdy nie proszę o więcej ludzi, którzy popadli w nawyk lenistwa, jak o najmniejsze minimum. Rusz palcem. Podnieś rękę. Zrób herbatę. Zmuś się. Chyba na to cię stać. Małe czynności motywują nas do zmian.
- Zacznij właśnie teraz…kliknij myszką…wklep do przeglądarki www.fokarium.pl i dowiedz się, jak pomóc tym, którzy w swoim życiu nie mogą wybierać. O ich losie decyduje człowiek. Zobacz, jak wielkie masz szczęście – świadomie możesz się lenić, bądź nie.
- Chcesz się lenić dalej, śmiało! To jeden z przejawów wolności. Jeżeli nie chcesz pomóc sobie, to chociaż nie bądź obojętny na los innych…Uratuj jakąś fokę…;-)
Ps. Fokarium naprawdę potrzebuje pieniędzy, liczy się każdy grosz, nie mają sklepiku na stronie, ale można kupić gadżet przez maila. A gadżety są naprawdę ładne. Freelia.pl wspiera wszystkie inicjatywy wolnościowe. Może i ty przyczynisz się do uwolnienia jakiejś foki http://www.fokarium.pl/sklep.html
Zapraszam serdecznie do zapisania się na newsletter i komentowania. Dziękuję z góry!
Dziękując pracownikom fokarium za miły kontakt, chcielibyśmy w ich imieniu sprostować jedną informacje Cytuję: „Codziennie podczas karmienia prowadzony jest trening medyczny. Dzięki wprowadzanym elementom zabawy foki, aż tak bardzo nie nudzą się w naszym ośrodku, pomimo iż są trzymane w niewoli.”
Pozdrawiamy Fokarium i liczymy na wasze wsparcie ich sprawy!
Freelia.pl
A ja chciałbym tu zwrócić Waszą uwagę na pewien problem.
Chiny po raz kolejny szokują! Na ulicach Pekinu zapanowała okrutna moda na „breloczki” z żywymi żółwiami, jaszczurkami czy złotymi rybkami.
Przerażająca biżuteria z uwięzionymi, żywymi zwierzętami w środku!
Pomóżmy zwierzętom! Włączmy się do trwającej w Internecie ogólnoświatowej akcji zbierania podpisów pod petycją o zakazanie produkcji i sprzedaży tych strasznych breloków śmierci!
Swój wirtualny podpis możecie złożyć pod tym adresem:
http://www.eko-fani.pl/artykul/357/Chińskie-breloki-śmierci.html